W Biesiekierzu powiało chłodem
Celsjusz ręce rozkłada bezradnie
Liść zazdrości igiełce świerkowej
Że przed zimą z gałęzi nie spadnie
Bo to jesień kochani znów jesień
– Dzikie gęsi tak krzyczą z wysoka
Na „Ziemniaku” nie widać bociana
Ziemię zdobi złocista powłoka
Ściana parku zmieniła tapetę
Dąb w purpurę królewską ubrany
Dzieci ciągną rodziców na spacer
Muszą przynieść do szkoły kasztany
Bo to jesień kochani znów jesień
Pejzaż dobrze się czuje w jej szacie
Biblioteka zaprasza na rajdy
Mówiąc chodźcie bo swego nie znacie
No i proszę wystarczy popatrzeć
By docenić wartości tej gminy
Zapach ziemi płynący spod pługa
Widok ślicznej jesiennej dziewczyny
A więc nic to kochani że jesień
Że za oknem powietrze się studzi
Gdy się jesień nam bliżej przyjrzała
Pokochała to miejsce i ludzi
Komentarze